29. Września
Święty Michał, archanioł
(Objawił się r. 493.)
Imiona trzech archaniołów podaje nam Pismo św. Kościół obchodzi
ich pamięć osobnemi uroczystościami. Święto Gabryela (= mąż Boży) przypada na
18. marca; święto Rafaela (= uzdrowienie Boże) na 24. października; święto
Michała (= któż jak Bóg) na 8. maja i 29. września. Właśnie św. Michała Pismo
św. tak Starego jak Nowego Zakonu nazywa dla piastowanej godności księciem
aniołów. Występuje wszędzie jako obrońca i rzecznik sprawy Bożej. Wiadomą
rzeczą, że św. Michałowi przypisuje się zwycięstwo nad upadłymi pod Lucyferem
aniołami. Gdy pychą uniesieni, zbuntowali się przeciw Bogu, aniołowie wierni
pod przywództwem św. Michała, strącili nieposłusznych z niebios do czeluści
piekielnych. Być może, że powodem upadku była podobna przyczyna, co i upadku
człowieka przez grzech pierworodny; chcieli aniołowie dorównać się Stwórcy,
przywłaszczyć sobie majestat Boży. Wedle innych przypuszczeń aniołowie upadli
sprzeciwili się wyrokom Opatrzności Bożej; nie mogli przenieść, że kobieta, a
więc osoba niższego od duchów anielskich godnością rodu ludzkiego miała
zostać Bożą Matką; nie mogli się oswojić z wolą Stwórcy, że Syn Boży miał
przyjąć człowieczeństwo, że więc w ludzkiej, a nie anielskiej postaci miał
dokonać zbawienia grzesznych łudzi. W dalszym rozwoju uważała tradycya
Irraelitów św. Michała jako szczególniejszego patrona wybranego ludu
starozakonnego. Mówiła o walce, jaką archanioł toczył z szatanem o zwłoki
Mojżesza; nie jest wykluczoną sprawą, że zwłoki te miały być przedmiotem czci
bałwochwalczej wśród Izraelitów, niezwykle skłonnych do pogaństwa. Na
podstawie orzeczeń w księdze Daniela proroka uważać należy św. Michała
rzeczywiście jako opiekuna ludu starozakonnego, który wraz z Gabryelem
archaniołem osobliwszą go otaczał opieką.
Uczy też pobożne zdanie, że ten sam archanioł jest patronem całego
Kościoła katolickiego jako królestwa Bożego na ziemi widzialnego; że postępy
rozwijającego się Kościoła zawdzięczają się św Michałowi; że pomocy
archanioła przypisywać należy walne zwycięstwa cesarzów chrześcijańskich nad
pogaństwem, mianowicie zwycięstwa Konstantyna Wielkiego.
Wobec takiego znaczenia, jakie posiada św. Michał archanioł, rozumiemy, że
cześć jego od dawna znaną była tak w greckim jak łacińskim Kościele.
Opowiadają, że już Konstantyn Wielki zbudował w swej stolicy kościół pod
wezwaniem św. Michała, aby pamięci ludzkiej przekazać objawienia, które miały
się dokonać wówczas na przedmieściu Konstantynopola. Podobnie donoszą o
objawieniu się św. Michała w 8. wieku na górze mu stąd poświęconej pod
miastem Rouen we Francyi. Powstanie zamku anioła w Rzymie wywodzą od ukazania
się św. Michała na początku siódmego wieku w czasie zarazy. Najsłynniejsze
objawienie św. Michała Kościół osobną uświęcił uroczystością na dniu 8. maja;
wspomina ją i na dniu 29. września przynajmniej pośrednio, kiedy czci
archanioła jak wodza zastępów anielskich.
Było to za czasów papieża Gelazego I. r. 493. Niedaleko góry Gargano w
Apulii włoskiej pastuszek pilnował swej trzody. Niespodzianie odłączył się
wyrosły już cielec; wdarł się na górę i zniknął poza krzewami gęstymi w
ciemnej pieczarze. Pastuszek chciał go strzałami z łuku wypłoszyć z kryjówki;
strzały dziwnym sposobem zwracały się przeciw łucznikowi. Przerażony udał się
do biskupa, aby dziwy mu te opowiedzieć. Tchnięty łaską głębszego rzeczy
poznania, zarządził biskup trzydniowe nabożeństwo celem zbadania tajemnicy;
nie omylił się w swych domysłach. Po trzech dniach bowiem objawił mu się św.
Michał i pouczył go, że góra Gargano, a mianowicie pieczara dziwna pod jego
szczególniejszą zostaje opieką; że domaga się, aby tam osobliwszą czcią
wszystkich otaczano aniołów. Na to wezwanie biskup udał się w uroczystej
procesyi na górę, dobył się do pieczary tak wielkich rozmiarów jak mały
kościół, oświetlonej górnym otworem. Ustawiono w niej ołtarz, a skalistą
świątynię poświęcono na cześć św. Michała i wszystkich aniołów. Rozgłos o
cudownem zdarzeniu rozchodził się po dalekich okolicach; liczni pielgrzymi
przybywali na górę, aby modlić się do św. Michała; Bóg zaś w rozmaity sposób
przez nadzwyczajne łaski stwierdzał Swe upodobanie do miejsca tak dziwnie na
dom Boży obranego. Uroczystość dzisiejsza z dnia 29. września przypomina owe
poświęcenie kościoła pod wezwaniem św. Michała; pamięć zaś cudownego
wydarzenia obchodzi się, jak wspomnieliśmy, na dniu 8. maja.
Uprzytomniając nam takie i inne cuda chce Kościół katolicki rozbudzić
szczególniejszą cześć do św. Michała. On to bowiem ma być owym aniołem, który
przedkłada i zanosi przed tron Boży ofiary i modlitwy na ziemi; św. Michała
ma Kościół na myśli, kiedy podczas Mszy św. każe się modlić kapłanowi:
Błagalnie prosimy Ciebie, wszechmogący Boży, aby kazał zanieść tę ofiarę
niekrwawą przez ręce Swego anioła na ołtarz Swój niebieski przed oblicze
Bożego Swego majestatu.
Św. Michał wprowadza też zdaniem pobożnem dusze zbawione do raju; mają być
dla niego znakami zwycięstwa nad piekłem. Stąd to też uważa go Kościół za
patrona umierających, bo przyczyną swoją pozwala zwalczyć pokusy nacierające
jeszcze w ostatniej chwili życia ludzkiego. W modlitwach przy konających
wzywamy go w słowach: Św. Michale archaniele, chroń nas w walce, abyśmy nie
zginęli w straszliwem sądzie. Nie dziw tedy, że Kościół wzywa i przyczyny św.
Michała w litanii do Wszystkich Świętych, że papież Leon XIII. podkreślił
doniosłość pomocy archanioła w walkach, jakie Kościół toczyć musi na ziemi z
potęgami ciemności; stąd to osobną modlitwę przepisał, która się odprawia po
każdej cichej Mszy. Niektórzy teologowie przypisują św. Michałowi czynny
udział w uśmierzeniu niepokojów, jakie ma wywołać antychryst przy końcu
czasów; św. Tomasz z Akwinu powiada, że św. Michał osobiście przyczyni się do
zwycięstwa nad antychrystem, wręcz go zabije na górze Oliwnej.
Nauka
Szczególniejszą cześć, uczy św. Wawrzyniec Giustiniani, oddawać
winniśmy św. Michałowi jako wodzowi wojsk niebieskich. Wielbić go mamy dla
łask obfitych, jakie posiada; dla pierwszeństwa, jakie dzierży wśród aniołów;
dla zleceń, jakie odebrał od Stwórcy; dla mocy niezwruszonej, jaką wykazał w
walkach o sprawy Boże.
Możną jest przyczyna, św. Michała przed majestatem Boga. Nie bez nagrody
przecież pozostało zwycięstwo nad zbuntowanymi duchami niebieskimi. Nie bez
powodu czci go Kościół, bo wie, że jest jego obroną, pośrednikiem; że jest
przewodnikiem dusz opuszczających ziemski padół płaczu.
Stąd i my chwalić mamy św. Michała jako swego obrońcę, polecać mu swoje
potrzeby, zdobywać sobie jego przyczynę przez poprawę życia. Miłość św.
Michała ku nam nie opuści nas w potrzebach, nie zawiedzie naszego zaufania,
nie pozostawi modlitwy naszej bez uwzględnienia. On bowiem pokornego broni,
kocha czystego, prowadzi niewinnego, otwiera pobożnemu podwoje wiekuistej
chwały.
Nietylko przyczyna św. Michała nakłania nas do uciekania się pod jego
opiekę, ale nadto okrutny los tych, którzy od Boga się oddalają. Sam książę
duchów niebieskich, Lucyfer, uległ potępieniu za jeden grzech; ile razy
zasłużyłeś na potępienie przez ponawiane upadki? Strzeż się, abyś nie doznał
kary wiecznej za swoje winy; pokutuj zawczasu i nie łudź się nadzieją, że Bóg
miłościwy przepuści ci grzechy, bo przecież rzekomo nie zważa na to lub owe
przewinienie większe lub mniejsze.
Inni święci z dnia 29. września:
Bł. Alaryk, Benedyktyn. - Św: Fraternus, biskup z Auxerre i męczennik. - Św. Fulgenty, biskup z Aten. - Św. Grymoald, kapłan. - Św. Leodwin, arcybiskup z Trewiru. - Św. Cyryak, opat. - Św. Gudelya, męczenniczka. - Św. Urzyon, mnich.