Na podstawie kalendarza kościelnego z uwzględnieniem dzieła ks. Piotra Skargi T.J. oraz innych opracowań i źródeł
na wszystkie dni całego roku ułożył
Ks. Władysław Hozakowski



ŻYWOTY  ŚWIĘTYCH   PAŃSKICH  -   14. L I P C A

14. Lipca


Święty Bonawentura, kardynał

(1221 - 1274.)

Św. Bonawentura

   W Bagnorea w Toskanii ujrzał r. 1221 światło dzienne Św. Bonawentura jako syn Jana Fidanza i Maryi Ritelli. Na chrzcie św. otrzymało dziecko imię Jana. Kiedy w czwartym roku życia niebezpiecznie zachorowało, a lekarze zwątpili o przywróceniu zdrowia, matka wezwała św. Frańciszka z Asyżu, aby wstawił się za małym Janem u Boga i wyprosił mu zdrowie; przyrzekała, że syna poświęci na służbę klasztorną w zakonie Frańciszkanów. Święty Frańciszek spełnił prośby rozżalonej matki; mały Jan odzyskał niezwłocznie zdrowie; wobec tego cudu zawołał sam św. Frańciszek: O bona ventura (szczęśliwy wypadek)! Odtąd uzdrowione dziecię nazywano Bonaventurą.
   Stosownie do przyszłego powołania zakonnego odebrał chłopiec cnotliwe wychowanie; już w 17. roku życia, bo r. 1238 spełnił ślub matki, kiedy wstąpił do zakonu Frańciszkanów. Po roku nowicyatu pełnego świętości rozpoczął Bonawentura studya naukowe w Orvieto, potem w Paryżu, gdzie kilka lat był uczniem słynnego Aleksandra z Hales. On to też przed swoją śmiercią r. 1245 spowodował nóminacyą młodego Bonawentury na bakałarza z prawem odczytów dogmatycznych dla zakonników. Z głęboką nauką łączył młody mistrz niemniej głęboką cnotę. Podziwienie budziły jego wysoka pokora, nieustanne umartwienie, doskonałość posłuszeństwa, miłość do Jezusa ukrzyżowanego i do Najśw. Sakramentu. Codziennie rozmyślał o Męce Pańskiej, codziennie zatapiał się w modlitwie przed Utajonym na ołtarzach Zbawicielu. Mszy św. po otrzymaniu święceń kapiańskich w Paryżu nigdy nie odprawiał bez wewnętrznego wzruszenia, które się objawiało w obfitych łzach. Niewinność zachował nieskalaną. To też pojmujemy, że Aleksander z Hales mógł powiedzieć o Bonawenturze: Zdaje się, jakoby pierwszy rodzic w nim nie zgrzeszył. Taką bowiem siłą przez łaskę Bożą krępował wszystkie złe poruszenia, taką moc posiadała jego cnota.
   Kiedy bł. Jan z Parma r. 1247 został generałem zakonu i opuścić musiał katedrę na wszechnicy paryskiej, polecił Bonawenturę na swego następcę. Urząd nauczycielski sprawował młody zakonnik jako licencyat od r. 1248-1255; wykładał dogmatykę i Pismo św. W tym to czasie poza dawniejszemi homiletycznemi i ascetycznemi rozprawami skreślił naukowe swe poglądy dogmatyczne oraz wykład ewangelii św. Łukasza. Roku 1257 otrzymał najwyższy stopień akademicki, bo doktorat razem z św. Tomaszem z Akwinu. Brał też Bonawentura udział w zatargach, jakie wówczas powstały na wszechnicy paryskiej, a skierowały się przeciw Dominikanom, później przeciw Frańciszkanom; do tych zatargów odnoszą się niektóre pisma polemiczne św. Bonawentury. Wykłady jego słynęły wielką głębokością; przewyższał podobno wszystkich dotychczasowych nauczycieli na wszechnicy. A jednak sława nie zmniejszała jego pokory; wskazywał na Jezusa Ukrzyżowanego jako źródło wszystkich swych wiadomości, bo od Boga odebrał i zalety bystrego ducha i wykwintną wymowę i łatwość pojmowania i gładkość wykładów.
   Przymioty i cnoty Bonawentury wyniosły go wkrótce na godność jenerała Frańciszkanów; bł. Jan z Farmy zrzekł się bowiem r. 1257 piastowanego dotąd urzędu i polecił 34 letniego współzakonnika z Paryża jako najgodniejszego następcę. Papież Aleksander IV. potwierdził wybór, który Bonawentura przyjął li tylko z posłuszeństwa.
   Kierował tak szczęśliwie zakonem przez 18 lat, że uchodzi niejako za drugiego założyciela i ojca Frańciszkanów; zdołał złagodzić przeciwieństwo pomiędzy zakonnikami, z których wielu dążyło do obostrzenia istniejącej reguły. Zorganizował administracyą przez rozdzielenie zakonu na prowincye, dążył do ustalenia liturgicznych przepisów, podnosił poziom naukowy w klasztorach, które zwiedzał w Hiszpanii, Francyi, Włoszech i Niemczech.
   Zajęcia jenerała nie przeszkadzały mu w postępach doskonałości; nie opuszczał swych ulubionybh nabożeństw, nie porzucał też nauk. Pisał wtenczas księgi polemiczne wobec zaczepek Wilhelma z St. Amour na zakon frańciszkański; pisał księgi ascetyczne na cześć Maryi; na prośby zakonników skreślił żywot św. Frańciszka z Asyżu. Właśnie wtenczas odwiedził go św. Tomasz z Akwinu; nie chciał mu w zajęciu przeszkadzać; usunął się, mówiąc: Niechaj Święty pracuje nad Świętym. Nigdy nie rozpoczynał swych zajęć naukowych św. Bonawentura bez poprzednej modlitwy; do modlitwy się uciekał, kiedy trudności mu się nastręczały. Niezaspokojony pracą zakonną i zarządem zakonu, poświęcał się jeszcze kaznodziejstwu i sprawowaniu św. Sakramentów w trosce o zbawieniu dusz ludzkich.
   Słynny swemi ustawami z Narbonnes z r. 1260 stwierdził zmysł nadzwyczaj organizacyjny w ich przeprowadzeniu; to też papież Klemens IV. upatrzył go sobie r. 1265 na arcybiskupa w York; jedynie gorące prośby Bonawentury nakłoniły papieża do cofnięcia wygotowanej już nominacyi. Z dalszych zarządzeń jenerała Frańciszkanów należy podnieść przepis z r. 1269, aby w każdą sobotę odprawiała się Msza św. na cześć Matki Boskiej, aby nadto pouczać lud, by codziennie pod wieczór odmawiał na odgłos dzwonka Pozdrowienie anielskie; był to początek dzisiaj ogólnego zwyczaju znanego pod nazwą: Anioł Pański.
   Gdy po śmierci Klemensa IV. r. 1268 kardynałowie nie mogli się przez kilka lat zgodzić na wybór nowego papieża, wpływami Bonawentury został roku 1271 głową Kościoła Teobald Visconti z Piacenza jako Grzegorz X. Aby uniknąć jakich odznaczeń przez wdzięczność nowego papieża, Bonawentura usunął się do Paryża, gdzie napisał wykład opowiadania biblijnego o stworzeniu świata. Ale i tutaj dosiągnęła go wdzięczność i uznanie papieża; odebrał nominacyę na kardynała oraz biskupstwo w Albano pod Rzymem. Grzegorz X. dlatego powoływał go do swego boku, bo chciał z wiedzy i rady św. Bonawentury korzystać na bliskim soborze w Lyonie. Posłuszny wezwaniu, wracał jenerał frańciszkański z Paryża do Włoch, zatrzymał się w klasztorze Mugello pod Florencyą; tutaj spotkali go wysłańcy papieskie, którzy wieźli dla niego odznaki kardynalskie; przybyli do klasztoru, kiedy właśnie Bonawentura pomywał sprzęty klasztorne.
   Z polecenia papieskiego ułożył Bonawentura sposób omawiania spraw na soborze w Lyonie r. 1274, na którym miała się dokonać unia Greków z Łacinnikami. Cesarz Michał Paleolog popierał gorliwie te zamysły, którym się sprzeciwiał patryarcha Konstantynopolu Józef. Pomimo to posłowie Greków przybyli na sobór; Bonawentura miał z nimi dogmatyczne przeprowadzić wywody. Aby być swobodniejszym, złożył na szóstej swej kapitule zakonnej, jaką w Lyonie r. 1274 odprawił, urząd jenerała; następcą jego został Hieronim z Ascoli, późniejszy papież Mikołaj IV. W przeprowadzeniu unii z Grekami miał być Bonawenturze pomocnym św. Tomasz z Akwinu; wezwany na sobór umarł w podroży do Lyonu r, 1274. Wpływom Bonawentury przypisują szczęśliwy wynik układów; Grecy bowiem porzucili swe dogmatyczne wątpliwości co do pochodzenia Ducha św., przyjęli uroczyście wyznanie wiary katolickie a św. Bonawenturze przypadł zaszczyt w udziale, sławić jedność Kościoła wymownem kazaniem.
   Już po trzeciem posiedzeniu soboru zasłabł niestrudzony dotąd kardynał z Albano; wziął jeszcze udział w czwartem posiedzeniu, poczem stracił zupełnie swe siły. Gotował się z całą przytomnością umysłu na śmierć; nieustannie wpatrywał się w Jezusa Ukrzyżowanego; sam papież udzielił mu Ostatniego Namaszczenia olejem św. Umarł Bonawentura spokojnie w nocy z 14. na 15. lipca r. 1274. Wspaniały miał pogrzeb, bo byli obecni i papież i członkowie soboru. Mowę pogrzebową wygłosił Piotr z Tarantasia, który razem z Bonawenturą został kardynałem, a dzierżył biskupstwo w Ostia; później został papieżem jako Inocenty V. Zwłoki św. Bonawentury pochowane w klasztorze Frańciszkanów, przeniesione później roku 1434 do nowo zbudowanego klasztoru, spalili r. 1562 kalwini w swym fanatyzmie; jedynie cząstki mniejsze zdołano zachować. Sykstus IV. ogłosił r. 1482 Bonawenturę świętym; Sykstus V. r. 1557 nadał mu tytuł nauczyciela Kościoła; dla swej uczoności nadziemskiej nosi też nazwę doktora serafickiego; jak bowiem św. Dominika nazywano Cherubem, a św. Frańciszka Serafem, tak nazwy te przyniesiono na Tomasza z Akwinu i na Bonawenturę.


     Nauka


   Często przypominaj sobie, mówi św. Bonawentura, niezmierną miłość Boga ku tobie; stworzył ciebie na wzór i podobieństwa Swoje, abyś doszedł kiedyś do wiecznej szczęśliwości w niebie. Kiedyś ginął w grzechach, Bóg ciebie odkupił śmiercią krwawą, bo chciał ciebie wydobyć z niewoli złego ducha, otworzyć ci podwoje do niebios.
   Pamiętaj na chwałę, jaką posiadasz, bo możesz życie swe pędzić pod okiem samego, wszechobecnego Boga. Zwracaj ku Niemu stale swe serce, aby wszystkie te sprawy, czy tyczą się ciała, czy tyczą się duszy, prawdziwą były modlitwą. Przyrodzona słabość, zajęcia doczesne nieraz zacierać będą obraz Boga w twej pamięci na chwilę; wracaj więc z całym zapałem do Niego, a zapanujesz nad swem rozproszenieniem, skupisz ducha swego w Bogu i przez Boga.
   Prosta a pobożna niewiasta szczerą swą wiarą więcej i lepiej może miłować Boga niż wielki uczony. Znamieniem doskonałości, spełniać nawet najzwyklejsze uczynki z miłości ku Bogu, a wierność w małych sprawach jest wobec Boga wielką, nawet bohatyrską cnotą.
   Poznawajmy swe błędy, bo kto ich nie zdoła poznać, nigdy się nie podniesie ze swych upadków. Błagajmy Boga, aby w miłosierdziu Swem zechciał nam udzielić pomocy w chwili pokusy a może i upadku. Życie nasze bardzo jest krótkie; łatwo nasunie się grzech; niepewną godzina śmierci - grozi nam przy braku pokuty utrata niebios, grożą nam wieczne kary piekielne. Niechaj nic w tobie więc nie panuje jak łaska Boża; łącz się w miłości żarliwej z Bogiem, abyś łaskę w duszy swej utrzymał i do wiekuistego szczęśliwie dotarł celu.


     Inni święci z dnia 14. lipca:


   Bł. Bonifacy, arcybiskup z Canterbury. - Św. Cyrus, biskup z Kartaginy. - Św. Feliks, biskup z Como. - Bł. Hroznata, męczennik i założyciel opactwa w Tepl w Czechach. - Św. Justus, wyznawca. - Św. Marcelin, kapłan. - Św. Marcyan, biskup z Frigento. - Św. Optacyan, biskup z Brescia. - Św. Reginulfa, dziewica. - Św. Rufin i Awenancyusz, pustelnicy. - Św. Wincenty, Benedyktyn. - ŚŚw. Akwila i Hilary, męczennicy. - Św. Herakles, patryarcha aleksandryjski.