Na podstawie kalendarza kościelnego z uwzględnieniem dzieła ks. Piotra Skargi T.J. oraz innych opracowań i źródeł
na wszystkie dni całego roku ułożył
Ks. Władysław Hozakowski



ŻYWOTY  ŚWIĘTYCH   PAŃSKICH  -   30. M A J A

30. Maja


Święty Ferdynand III., król Kastylii i Leonu

(1198 - 1252.)

Św. Ferdynand III

   Jako syn Alfonsa IX.; króla Leonu, i Berengaryi, jego żony, urodził się Ferdynand r. 1198. Już r. 1204 kortezy uznały małego chłopca jako uprawnionego kiedyś spadkobiercę królestwa Leonu; pozyskał je r. 1230 przez wpływ swej pobożnej matki; już od r. 1217 objął rządy w Kastylii; panował jako Ferdynand III.
   Z chłopięcych lat Ferdynanda opowiadają o groźnej jego chorobie, z której za przyczyną Najśw. Maryi Panny został wyleczony; zachorował silnie jako jedynastoletni chłopczyk; sen go odbiegał; nie mógł żadnego przyjmować pożywienia. W boleści swej nad możliwą utratą syna bogobojna Berengarya udała się do klasztoru Onia, aby przed cudownym obrazem Matki Boskiej wyprosić łaskę zdrowia dla Ferdynanda. Prośby matki zostały wysłuchane, bo mały książę odtąd zaczął przychodzić do siebie. Pamięć na doznaną łaskę, nadzwyczaj pobożne wychowanie napełniły Ferdynanda taką gorliwością cnoty, że jako król we wszystkiem starał się kierować jedynie względem na chwałę Boga i pożytek Kościoła, na pomyślność swego ludu i na swe własne zbawienie. Utrzymywała go w tem usposobieniu Berengarya, siostra Blanki św.; czem Blanka była dla św. Ludwika francuskiego, tem Berengarya dla Ferdynanda kastylskiego. Nie mniej duchem pobożności przejętą była Beatryca, córka Filipa szwabskiego, którą Ferdynand był pojął w małżeństwo jako 20 letni młodzieniec.
   Gorliwość wiary natchnęła myślą króla bronią w ręku oswobodzić Hiszpanię z przemocy Maurów. Walka rozpoczęła się po przygotowaniach pobożnych roku 1224; miecz i sztandar poświęcił na boje dla Ferdynanda biskup z Burgos. W czasie wojny potrzeby duchowe żołnierzy zaspokajali towarzyszący biskupi i duchowni; bitwy rozpoczynały się i kończyły modlitwami. Radą służył Rodriguez, arcybiskup z Toledo, który wogóle w sprawach państwa i Kościoła te same żywił zapatrywania, co Ferdynand i Berengarya, W roku 1230 król Kastylii był już w posiadaniu licznych warowni w Andaluzyi oraz królestwa Kordowy; w tym samym czasie połączył królestwo Leonu na zawsze z Kastylią, Podjęta r. 1234 na nowo walka zaznaczyła się wielkiem zwycięstwem, jakie odniósł pod Xeres infant Alfons nad Maurami; liczba nieprzyjaciół przewyższała więcej niż siedmkroć wojska chrześcijańskie; zwycięstwo przypisywano pomocy św. Jakóba, który jako rycerz na białym koniu miał prowadzić Hiszpanów na szyki saracenów. Padła też wtenczas Kordowa, która od 500 lat była w ręku Maurów. W dzień śśw. Piotra i Pawła r. 1236 Ferdynand wkroczył do zdobytego miasta; wielki meczet biskup Jan z Osma zamienił na kościół pod wezwaniem Matki Boskiej; dzwony, które na rozkaz Almanzora chrześcijanie na barkach swych przynieść kiedyś musieli z Komposteli, Maurowie z woli Ferdynanda odnieśli z powrotem do grobu św. Jakóba. W dalszym pochodzie zwycięskim Ferdynanda poddać się musiało królestwo Murcii; r. 1249 padła Sewila po 16 miesięcznem oblężeniu. Arataf, namiestnik, jawnie przyznawał, że tylko święty mąż mógł zdobyć tak warowne miasto, że tylko pomocą wyraźną niebios garstka chrześcijan zwycięski na murach zatknąć mogła sztandar. Daleki od zemsty pozostawił Ferdynand miesiąc czasu zwyciężonym do załatwienia spraw swych majątkowych, poczem pozwolił tysiącom wrócić do Afryki, a powrót ich zabezpieczył opieką rycerzy z Kalatrawa. Meczet w Sewili zamienił na świątynię zdumiewającą swą wspaniałością.
   Włościami zdobytych ziem wyposażał Ferdynand klasztory i biskupstwa i zakłady dobroczynne; jemu zawdzięcza swój początek najwspanialsza w Hiszpanii katedra w Toledo. Dla podniesienia i utrwalenia dobrych obyczajów wprowadził król w swe kraje zakony Franciszkanów i Dominikanów. Jeśli wobec niewiernych Maurów był względnym w chrześcijańskiej miłości, to z całą surowością występował przeciw herezyi i jej zakusom.
   Przejęty pomyślnością swego ludu, starał się w rządach swych bezwzględną zachować sprawiedliwość; sam dla odprawiania sądów zwiedzał wszystkie dzielnice swych królestw, otoczony orszakiem bogobojnych i uczonych mężów, którzy mu radą służyli. Wytworzyła się stąd t. z. rada królewska Kastylii jako sąd najwyższy, do którego zwracać się było można od wyroków sądów niższych. Nadto postarał się o ułożenie krajowych praw; dzieło to wykończył dopiero następca jego Alfons X.
   Kiedy Bóg zabrał mu r. 1236 żonę Beatrycę, wstąpił władzca w powtórne związki małżeńskie z Joanną z Ponthien, która tak poczuciem sprawiedliwości jak pobożnością dorównywała Ferdynandowi; ona to razem z Berengaryą prowadziła rządy państwa w czasach wojen króla z Maurami; sama radami swemi nieraz małżonka wspierała, kiedy r. 1247 umarła bogobojna Berengaryą a już przedtem Rodriguez z Toledo był się przeniósł do wieczności.
   Pod koniec życia nosił się Ferdynand z zamiarem, wojnę z Maurami przenieść do Afryki, aby Hiszpanią zabezpieczyć od napadów nieprzyjacielskich w przyszłości. Zamiar swój wprowadził częściowo w życie; niestety choroba przerwała dalsze wyprawy. Widząc zbliżającą się śmierć, Ferdynand w pokorze gotował się na sąd Boży. Publiczne złożył wyznanie wiary, odbył spowiedź z całego życia, kazał usunąć oznaki swego królewskiego majestatu. Synowi swojemu Alfonsowi polecił troskę o rodzinę królewską i o lud poddany, napominając go do miłości i sprawiedliwości. W największej pokorze, powrozem przewiązany, przyjął ostatni Wiatyk z rąk bi-biskupa z Segowii. Panie, wołał, dałeś mi królestwo, którego nie posiadałem; dałeś mi chwałę, jakiej sobie nie zasłużyłem; dziękuję Ci za Twe dobrodziejstwa; przed tronem Twym składam wszystko, czegoś mi udzielił, przedewszystkiem zwracam Ci i polecam własną duszę. Przyjmując gromnicę, dodał zapatrzony w wizerunek Zbawiciela: Jezu Chryste, Zbawicielu mój; weź moją duszę i zechciej mnie policzyć pomiędzy sługi Swe przez zasługi gorzkiej Swej męki. Wśród litanii do Wszystkich Świętych wydał Ferdynand ostatnie swe tchnienie, aby zażywać na wieki niebiańskiej szczęśliwości. Dzień jego śmierci przypada na 30. maja r. 1252. Ciało świętego króla pochowano w Sewili. Klemens X. policzył go w poczet świętych r. 1675.


     Nauka


   Święty król Ferdynand zwyciężył swych nieprzyjaciół, którzy byli i nieprzyjaciółmi Boga. Zwyciężał dlatego, że zdołał sobie uprosić pomoc Stwórcy opieką Najśw. Maryi Panny, a sam wszystko czynił, co było w jego mocy a zarazem odpowiadało woli Bożej. Sam przy chrzcie św. zapisałeś się pod sztandar Jezusa jako bojownik Chrystusowy; całe życie masz walczyć z przeciwnikami swej duszy, którzy są i przeciwnikami Boga.
   Walka rozstrzyga się ta w chwili śmierci; jeśli zostaniesz zwycięzcą, wieniec chwały wiecznej będzie twym udziałem. Biada zaś tobie, jeśli ulegniesz w ostatecznej walce. Stąd też za życia hartuj swą wolę, abyś duszy swej na wieki nie zagubił. Pamiętaj na to, czego uczy św. Paweł: Pracuj jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa (II. Tym. 3. 2); bojuj dobry bój wiary; dostępuj żywota wiecznego, do którego jesteś wezwan (I. Tym. 6. 12); który na placu się potyka, nie bierze wieńca, ażby się przystojnie potykał (II. Tym. 2. 5).
   We wszystkich pokusach, które od złego pochodzą ducha; we wszystkich poruszeniach swej zmysłowości, w swych namiętnościach, w zwodniczych ponętach świata zwyciężysz niewątpliwie, jeśli czuwać będziesz nad swymi zmysłami i za wzorem św. Ferdynanda uciekać się będziesz do przyczyny Najśw. Maryi Panny i do pomocy Boga najdobrotliwszego. O Panie mój, mawiał św. Ferdynand, tak wiele cierpiałeś z miłości niepojętej dla mnie, a ja, nędzny grzesznik, cóż dla Ciebie uczyniłem? Nie patrz, Boże, na to, z czego Ci mam zdawać sprawę; nie patrz na użytek, jaki zrobiłem z czasu i Twych dobrodziejstw; ale patrz na Swe miłosierdzie i dla Swej miłości zmiłuj się nademną.


Tego samego dnia

Święty Feliks I., papież-meczennik

(Panował r. 269 - 274.)

   Rzymianin rodem wstąpił Feliks na Stolicę Piotrową r. 269 jako następca papieża Dyonyzego. Zasługą jego pontyfikatu jest potępienie ostateczne Pawła z Samosata, który jako biskup antyocheński błędy głosił co do osoby Jezusa i istoty Trójcy Przenajświętszej. Twierdził bowiem, że Pan Jezus był zwykłym człowiekiem, w którym zamieszkało Słowo Przedwieczne jakoby w świątyni. Uczył, że niema Boga jednego w trzech osobach; że to, co nazywamy osobą, jest tylko objawem przymiotów i siły Bożej. Początkowo zdołał Paweł ujść potępienia na dwóch odbytych synodach w Antyochyi; na trzecim synodzie odprawionym w tym mieście r. 269 złożono herezyarchę dla głoszonych fałszów i gorszącego życia z urzędu biskupiego; na następcę powołany został Domnus. Kiedy Paweł nie chciał opuścić biskupstwa, zwrócił się Domnus do cesarza Aureliana; władzca rozstrzygnął, że ten tylko biskup prawnie i słusznie dzierżyć może rządy kościelne w Antyochyi, który pozostaje w jedności z biskupami Włoch i biskupem rzymskim. Tym sposobem Paweł usunięty został od samozwańczych rządów pomimo poparcia, jakiego doznawał ze strony Zenobii, królowej w Palmyra; gdy Aurelian zdobył Palmyrę, wszelkie źródła pomocy ustały dla niegodnego biskupa. Orzeczenie cesarskie dowodzi dostatecznie godności najwyższego zwierzchnictwa w Kościele, jaka przystoi biskupom rzymskim.
   Sam papież Feliks na wiadomość o uchwałach synodu antyocheńskiego w liście do biskupa Maksyma z Aleksandryi przedstawił jasno i dobitnie naukę wiary o bóstwie i człowieczeństwie Zbawiciela; tem samem na nowo potępił błędy herezyi.
   Nazywają Feliksa I. papieża często męczennikiem; ścisłych dowodów na śmierć męczeńską nie posiadamy. Zdaje się jednak, że za czasów Aureliana niejedne musiał znosić cierpienia, skoro chrześcijaństwo w groźniejszem znalazło się położeniu. Stąd może uchodzić za męczennika w szerszem znaczeniu tego wyrazu. Śmierć jego obliczają na dzień 30. grudnia r. 274. Kościół święci jego pamięć w dzień 30. maja.


     Inni święci z dnia 30. maja:


   Św. Anastazy, biskup z Pavia. - Św. Bazyli i Emilia, rodzice św. Bazylego Wielkiego, św. Grzegorza z Nyssa, św. Piotra z Sebaste i św. Makryny. - Św. Hugbert, mnich. - Czcigodna Joanna d'Arc, dziewica orleańska + r. 1431. - Św. Wenancyusz, wyznawca. - ŚŚw. męczennicy Euzebiusz, Roman, Melecyusz, Krystyna. - Św. Eksuperancyusz, biskup Raweny.