Na podstawie kalendarza kościelnego z uwzględnieniem dzieła ks. Piotra Skargi T.J. oraz innych opracowań i źródeł
na wszystkie dni całego roku ułożył
Ks. Władysław Hozakowski



ŻYWOTY  ŚWIĘTYCH   PAŃSKICH  -   18. M A R C A

18. Marca


Święty Cyryl, biskup z Jerozolimy

(315-386.)

sw-cyryl

   Święty Cyryl urodził się w roku 315 z katolickich rodziców, prawdopodobnie w Jerozolimie. Mając lat trzydzieści odebrał z rąk biskupa Maksyma święcenia kapłańskie. Był on jednym z najuczeńszych mężów swego czasu. Mianowicie zdumiewał wszystkich swą znajomością Pisma świętego; słynny jest też z swych ketechez, w których omawiał tajemnice wiary chrześcijańskiej. Po męczeńskiej śmierci Maksyma został biskupem Jerozolimy.
   Naonczas szerzyła się herezya aryanów, którzy, mając poparcie ze strony bezbożnego cesarza Konstancyusza, wyrządzali Kościołowi Bożemu wielkie szkody, bo odwodzili tysiące wiernych od wiary w Bóstwo Chrystusa, a przytem prześladowali jawnie tek wiernych jako i kapłanów. Przeciw tej bezbożnej sekcie wystąpił Cyryl z całą swą powagą swej wymowy i z całą siłą głębokiej nauki; był prawdziwą kolumną i podporą Kościoła świętego. Jego działalność była prawdziwą warownią, o którą się rozbijały zakusy aryańskie. To też nic dziwnego, że nieprzyjaciele nauki Chrystusowej zaciętymi byli wrogami wielkiego patryarchy.
   Św.Cyryl był prawdziwym ojcem i opiekunem biednych i nieszczęśliwych. Kiedy klęska głodu pojawiła się w Jerozolimie, swięty biskup rozdał cały swój majątek, by przyjść w pomoc nieszczęśliwym. Wyczerpawszy najgłówniejsze zasoby, sprzedał wszystkie złote i srebrne naczynia, jakie miał w swym kościele, by w ten sposób głodnych uchronić od śmierci.
   Na początku rządów biskupich Cyryla dziwny w Jerozolimie wydarzył sie wypadek. We dni świąteczne, o trzeciej godzinie po południu, gdy słońce jasno świeciło, ukazał się na górze Kalwaryjskiej w powietrzu wielki krzyż, tak wielki, że rozciągał się od Golgoty aż do Góry Oliwnej. Jasność jego była tak silna, iż przewyższała jasność promieni słonecznych. Tysiące ludzi, chrześcijan, żydów i pogan zbierały się pod Kalwaryą, by być świadkami tego nadzwyczajnego zdarzenia. Wielu żydów, widząc znak cudowny na niebie, przyjęło wiarę Chrystusową. Odwołując się na zjawisko, napisał Cyryl list do cesarza, w którym wzywał go do wiary w Chrystusa i do porzucenia błędów aryańskich. W dzień zaś uroczystości świętego Krzyża wygłosił płomienną naukę, w której wzywał wiernych do zachowania wiary Chrystusowej i potępiał publicznie w ostry sposób błędną naukę.
   Nauki te świętego patryarchy posunęły nienawiść aryańską do ostateczności. Heretycy-biskupi zebrali się pod przewodnictwem biskupa z Cezarei, Akacyusza, na synod, oskarżyli Cyryla o różne błędy przed cesarzem i domagali się jego wygnania. Między innemi oskarżyli świętego patryarchę o to, że sprzedał swięte naczynia, należące do kościoła. Skutkiem tego oskarżenia cesarz skazał rzeczywiście Cyryla na wygnanie. Z bólem serca i wśród ogólnego żalu mieszkańców opuścił święty swoją stolicę. Prawowierni zaś biskupi, w liczbie stu pięćdziesięciu zebrali się na synodzie w Seleucyi r. 359, na którym oświadczyli się za niewinnością św. Cyryla. Patryarcha wrócił napowrót na swoją stolicę, atoli wkrótce wskutek uchwały synodu w Konstantynopolu musiał znowu pójść na wygnanie. Po latach tułaczki objął za pozwoleniem cesarza na nowo rządy swej dyecezyi i rządził w nadzwyczaj trudnych warunkach, wspierany cudami.
   W roku 361 bowiem wstąpił na tron cesarski po śmierci Konstancyusza znany wróg Chrystusowy, Julian Apostata. Nietylko pomagał aryanom w walce nienawistnej przeciw wierze chrześcijanskiej, ale nadto sprzyjał żydom, jako nieprzyjaciołom Chrystusa. Ażeby ośmieszyć proroctwo Chrystusa Pana, który przepowiedział, że z świątyni jerozolimskiej kamień na kamieniu nie pozostanie, postanowił ją własnym kosztem odbudować. Żydzi nie posiadali się z radości, szydząc z nauki Pana Jezusa i z samego Zbawiciela. Zabrali sie do wzniesienia nowej świątyni. Stawały już mury nowej świątyni na fundamentach świątyni Salamonowej. Wtem przyszedł święty Cyryl, popatrzał na to dzieło bluźniercze i rzekł: "A ja wam powiadam, że jednak nie zostanie kamień na kamieniu, bo tak przepowiedział Chrystus Pan, który mylić się nie może".
   I rzeczywiście tej samej jeszcze nocy powstało ogromne trzęsienie ziemi, które rozsypało niedokończone jeszcze mury nowej świątyni w gruzy; w istocie kamień nie został na kamieniu. Nawet fundamenta starej świątyni zostały doszczętu zburzone. Żydzi zabrali się po raz wtóry do odbudowania domu Bożego. Wtem rozwarła się ziemia, płomienie ognia pochłonęły materyał zniesiony do budowli, setki żydów zginęło w płomieniach. Następnego dnia pojawiły się na szatach żydowskich jasne krzyże, a żadną miarą nie można ich było usunąć. Na widok tych niezwykłych cudów nawróciło się wielu żydów; wielu jednakże zostało wiernymi staremu zakonowi.
   Kiedy na tron cesarski wstąpił Walens, zwolennik zacięty aryanów, św. Cyryl znowu musiał pójść r. 367 na wygnanie; wrócił dopiero r. 378 za czasów Gracyana cesarza. Kilka lat później, bo r. 381 wziął udział w soborze powszechnym w Konstantynopolu, na którym potępiły się błędy Aryusza, który przeczył boskości Zbawiciela, i błędy Macedoniusza, który przeczył boskości Ducha św.. Ostatnie lata spędził św. Cyryl w spokoju, popierany opieką pobożnego cesarza Teodozyusza I. Wielkiego. W roku 386 odwołał go Pan Bóg po wiekuistą nagrodę. Umarł dnia 18. marca. Cyryl zalicza się do doktorów Kościoła greckiego.


     Nauka


   Za rządów biskupich św. Cyryla w Jerozolimie, zesłał Pan Bóg narodowi żydowskiemu cudowne znaki, aby stwierdzić prawdziwość nauki Jezusowej. Nie każde nadzwyczajne zjawisko jest cudem; nie trzeba być łatwowiernym i lada pozorami się złudzić. Aby rzecz jaka nadzwyczajna była cudem, musi odpowiadać trzem warunkom: Najpierw musi być zdarzenie to widzialne dla ludzi, czyli musi podpadać pod zmysły; po drugie nie może pochodzić jako od swej przyczyny ani od żadnej siły przyrody, ani od anioła, ani od szatana, musi przewyższać wszelkie przyczyny stworzone. Stąd więc tylko Bóg może działać cuda. Wreszcie musi mieć cel święty. Pan Bóg czyni cuda albo sam, albo przez ludzi, których używa w takim razie jako narzędzi Swej wszechmocy tak samo jak n. p. malarz używa jako narzędzia do swej pracy młotka lub kielni. Na takie narzędzia swych cudów wybiera Pan Bóg tylko ludzi dobrych. Jeżeli więc jakiś człowiek niemoralny czyni coś nadzwyczajnego, dla nas jawną rzeczą, że nie popełnił cudu, jeno niezwykłego zjawiska opartego na ułudzie albo na prawach przyrody nie każdemu znanych. Jeżeli dalej celem zjawiska nadzwyczajnego jest zaspokojenie ciekawości ludzkiej lub zysk pieniężny, albo nawet rozmyślne oszukaństwo, dla nas jawną rzeczą, że nie może być mowy o cudzie. Stąd też ostrożność bardzo pożądana; łatwowierność może w takich wypadkach być wypływem pobożności, ale w każdym razie nie jest objawem trzeźwej wiary w myśl Kościoła katolickiego.


     Inni święci z dnia 18. marca:


   Św. Aleksander, męczennik, biskup z Cezarei. - Św. Anzelm, biskup z Lucca. - Św. Edward, król angielski, męczennik. - Św. Tetrykus, biskup z Langres. - Św. Frydyan, biskup z Lucca. - ŚŚw. męczennicy Kwintus, Rogatus, Ingenua, Kwartyla, Rogata, Łucyan, Aurylyusz, Saturnin, Wiktor i Maurus.